Skip to main content

Stopy zwrotu inwestorów przy aktywnym i pasywnym podejściu do inwestowania według Dalbar

Amerykańska firma analityczna Dalbar opublikowała wyniki analizy dotyczącej pasywnego i aktywnego pasywnego inwestowania oraz tego, w jaki sposób te dwa odmienne podejścia wpływają na faktyczne zyski inwestorów. Wykorzystując swoją długoletnią tradycję analizowania teoretycznych danych dotyczących inwestycji, Dalbar zmierzył wpływ tych podejść inwestycyjnych na portfele inwestorów.

Wyniki analizy Dalbar nie wskazują jednoznacznego zwycięzcy jeśli chodzi o tzw. stopy zwrotu inwestorów (investor returns) (pojęcie „stopy zwrotu inwestora”, w odróżnieniu od „inwestycyjnej stopy zwrotu” (investment return), uwzględnia zachowania inwestorów, a zatem określa zmianę wartości posiadanych aktywów po uwzględnieniu efektów nabyć, umorzeń i konwersji tytułów uczestnictwa funduszy). W dłuższej perspektywie aktywne podejście do zarządzania aktywami przynosiło lepsze wyniki inwestycyjne odzwierciedlając tendencję tej grupy inwestorów do utrzymywania inwestycji w dłuższych okresach. W 15-letnim okresie zakończonym 31 grudnia 2016 r. annualizowana stopa zwrotu inwestora dla aktywnie zarządzanych funduszy wynosiła 4,04%, zaś dla pasywnie zarządzanych 2,85% (w tym czasie stopa zwrotu indeksu S&P 500 wynosiła 4,98%). Dla pięcioletniego okresu analogiczne stopy zwrotu wynosiły 8,51% i 8,12%. Z kolei krótkoterminowe rezultaty dają przewagę pasywnym inwestycjom, co częściowo jest napędzane przez nieoczekiwane, powyborcze wzrosty na rynkach. Według obliczeń spółki Dalbar w okresie trzyletnim i rocznym stopy zwrotu inwestora przy pasywnym zarządzaniu wynosiły (odpowiednio) 5,4% i 9,4%, natomiast przy aktywnym 3,66% i 6,73%.

Wyjaśnieniem tego, dlaczego aktywne inwestowanie przynosi lepsze rezultaty w stosunku do pasywnie zarządzanych funduszy, mogą być: wyższy stopień „zatrzymywania” inwestorów podczas spadków na rynkach oraz stosowanie strategii inwestycyjnych nakierowanych alokację aktywów i ochronę kapitału.

Podczas 10 miesięcy, kiedy fundusze pasywnie zarządzane posiadały największą przewagę nad funduszami aktywnymi, w ośmiu z nich stopy zwrotu były dodatnie (tj. rynki rosły). Natomiast w miesiącach, kiedy fundusze aktywnie zarządzane posiadały największą przewagę nad funduszami pasywnymi, stopy zwrotu były za każdym razem ujemne (tj. rynki spadały). Zdaniem Dalbar wskazuje to, że pasywnie zarządzane fundusze zapewniają większą aprecjację kapitału, zaś aktywnie zarządzane fundusze oferują lepszą ochronę kapitału. Inwestorzy są zatem mniej skłonni do wycofywania pieniędzy z aktywnie zarządzanych funduszy podczas bessy, jeżeli są przekonani, że fundusze te ochronią ich kapitał, co z kolei ogranicza kosztowny błąd popełniany przez inwestorów polegający na umarzaniu udziałów przy niskich cenach.

Aktywnie zarządzane fundusze są także mniej przejrzyste, co – paradoksalnie – działa na ich korzyść. W ich przypadku bowiem okresowe wahania na rynkach finansowych są mniej widoczne dla uczestników funduszy, co spowalnia tempo podejmowania przez nich decyzji i w rezultacie skutkuje mniejszą liczbą błędnych decyzji. Natomiast uczestnicy pasywnie zarządzanych funduszy są zasypywani informacjami o popularnych indeksach giełdowych i często na nie reagują – niestety na własną szkodę – kupując drogo i sprzedając tanio.

Badanie przeprowadzone przez Dalbar zwraca także uwagę na nieuregulowany i niezrozumiały charakter indeksów, które są naśladowane przez pasywnie zarządzane fundusze inwestycyjne.

W konkluzji stwierdzono, że wybór pomiędzy pasywnym a aktywnym zarządzaniem powinien opierać się w istotnej mierze na potrzebach i preferencjach inwestora oraz kosztach stosowania strategii alokacji aktywów i ochrony kapitału, które nie są dostępne w pasywnie zarządzanych podmiotach.

Wpis jeszcze nie ma komentarzy.

Twój email nie zostanie opublikowany.