Aktywa zarządzanego przez spółkę State Street Global Advisors – trzeciego największego dostawcę ETF-ów w Stanach Zjednoczonych – funduszu SPDR S&P 500 ETF (notowanego na NYSE Arca pod symbolem SPY) przekroczyły po raz pierwszy w historii światowego rynku ETF-ów poziom 250 mld USD. Jeszcze nie tak dawno, bo w sierpniu 2016 r., fundusz ten świętował pokonanie granicy 200 mld USD. Najważniejszą przyczyną tak dynamicznego wzrostu aktywów jest niewątpliwie bardzo dobra koniunktura panująca na amerykańskim rynku akcji, czego dowodem są kolejne rekordowe poziomy osiągane ostatnio przez indeks S&P 500, który w tym roku zyskał na wartości już ponad 15%. Choć konsekwencją hossy są bardzo wysokie napływy netto kapitału do akcyjnych ETF-ów posiadających ekspozycję na rynek amerykański (według najnowszych danych spółki BlackRock do końca września do tego rodzaju produktów trafiło już 110,4 mld USD) to akurat z SPDR S&P 500 ETF wycofano w tym roku w sumie 6,7 mld USD (choć w ubiegłym tygodniu przepływy były dodatnie – ponad 4 mld USD), co jest konsekwencją bardzo silnej konkurencji kosztowej ze strony głównych rywali, czyli spółek BlackRock (głównie iShares Core S&P 500 ETF) oraz Vanguard (głównie Vanguard S&P 500 Index ETF).
Przy tej okazji warto zwrócić uwagę nie tylko na rekordową wartość aktywów tego podmiotu, ale również na to, jakim ogromnym zainteresowaniem cieszy się on wśród amerykańskich inwestorów. SPDR S&P 500 ETF – pierwszy amerykański fundusz ETF wprowadzony 29 stycznia 1993 r. do notowań na American Stock Exchange (AMEX) jako Standard & Poor`s Depositary Receipts (więcej na ten temat można przeczytać tutaj) – jest obecnie najbardziej aktywnie handlowanym papierem wartościowym na świecie. Wolumen obrotów tym jednym instrumentem finansowym to ponad ¼ całkowitych obrotów na rynku ETF-ów, co odpowiada w przybliżeniu łącznemu wolumenowi obrotów kolejnych 14 najbardziej aktywnych (pod względem handlu) ETF-ów. Według danych Credit Suisse Trading Strategy opublikowanych na bieżącego roku, średnia dzienna wartość obrotów udziałami w tym ETF-ie w 2016 roku wyniosła aż 19 mld USD, podczas gdy kolejne w tym zestawieniu ETF-y mogły pochwalić się obrotami w wysokości około 3,5 mld USD (iShares 2000 Russell ETF), 2,6 mld USD (PowerShares QQQ ETF) i 2,5 mld USD (iShares MSCI Emerging Markets ETF); na marginesie warto dodać, iż dopiero 13. miejsce na tej liście zajęła pierwsza spółka – Apple. Pod względem wolumenu SPDR S&P 500 ETF również okazał się w ubiegłym roku bezkonkurencyjny – średni dzienny wolumen (ADV) wyniósł blisko 90 mln udziałów. Na kolejnych pozycjach znalazły się takie ETF-y jak VanEck Vectors Gold Miners ETF (prawie 80 mln), iShares MSCI Emerging Markets ETF (ok. 70 mln) i Financial Select Sector SPDR Fund (blisko 60 mln).
Loading ...
Wpis jeszcze nie ma komentarzy.