Skip to main content

W składzie regionalnego indeksu giełdowego znajdzie się ponad 100 spółek

Krystalizuje się giełdowy indeks regionalny, prezesi środkowoeuropejskich parkietów potwierdzili zainteresowanie tą inicjatywą – poinformował prezes GPW Marek Dietl, podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami. Dodał, że indeks, w którego skład wejdzie ponad 100 spółek, będzie skonstruowany w ten sposób, żeby żaden kraj w nim nie przeważał.

Nad powołaniem wspólnego indeksu środkowoeuropejskie giełdy dyskutują od ponad roku. Kolejna tura rozmów odbyła się pod koniec poprzedniego tygodnia w Budapeszcie.

„Krystalizuje się indeks regionalny, prezesi potwierdzili zainteresowanie tą inicjatywą. Jest bliżej niż dalej do tego, żeby taki indeks powstał” – powiedział Marek Dietl.

Jak poinformował prezes GPW, został już uzgodniony wstępny skład indeksu. Ma w nim znaleźć się ponad 100 spółek. Indeks będzie skonstruowany w taki sposób, żeby nie dominowały w nim firmy z żadnego kraju. W praktyce oznacza to ograniczenie udziału polski spółek w stosunku do udziału warszawskiego parkietu w kapitalizacji i obrotach giełd regionu. Na największe „przeważanie” swoich firm może liczyć Rumunia i Węgry.

Indeks będzie wyliczany raz dziennie na zamknięcie notowań, w dwóch walutach: złotym i euro. Na podstawie indeksu powstanie fundusz. Nie będzie to, tak jak wcześniej planowano fundusz typu ETF, ale fundusz pasywny – wskazał Dietl.

„Fundusz ma dawać inwestorom ekspozycję na zestaw określonych czynników ryzyka i stóp zwrotu. Każda z giełd daje do niego to, co ma najlepsze” – mówił prezes.

Jak poinformowano na konferencji, wybrana została już instytucja finansowa, która stworzy fundusz. Obecnie trwają rozmowy z zarządzającymi, których efektem ma być doprecyzowanie technicznych szczegółów związanych z powstaniem indeksu. GPW podtrzymała wcześniej deklarację, że zarówno wyliczanie indeksu, jak i oparty o wskaźnik fundusz, powstaną jeszcze w tym roku.

Wpis jeszcze nie ma komentarzy.

Twój email nie zostanie opublikowany.