Skip to main content

Czy europejski rynek funduszy ETF jest zdominowany przez kilka podmiotów?

Detlef Glow – szef działu badań w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA) w spółce Thomson Reuters Lipper (należy ona do Thomson Reuters i zajmuje się przede wszystkim dostarczaniem danych nt. funduszy inwestycyjnych – obecnie gromadzi dane nt. ponad 265 tys. instytucji wspólnego inwestowania w 61 państwach) – opublikował interesującą analizę dotyczącą koncentracji europejskiego rynku funduszy ETF.

Zauważa on, że obserwując comiesięczne dane na temat napływu kapitału do funduszy ETF w Europie można odnieść wrażenie, że napływy te dotyczą tylko ograniczonej liczby dostawców (promotorów) funduszy ETF i ograniczonej liczby funduszy ETF, które wykazują znaczący wzrost zarządzanych aktywów. Jeżeli hipoteza ta byłaby prawdziwa, rynkowy udział funduszy ETF z wysokimi napływami netto kapitału zwiększałby się coraz bardziej aż do momentu, w którym podmioty te zdominowałyby całą europejską branżę ETF-ów. Z drugiej jednak strony jest to branża bardzo innowacyjna i poszerza często swoją ofertę produktową, umożliwiając obecnym klientom i nowym inwestorom partycypowanie w nowych klasach aktywów i w nowych trendach rynkowych, co prowadzi do nowych napływów kapitału do funduszy ETF.

Wykres 1. Liczba funduszy ETF w Europie posiadających aktywa o wartości ponad 1 mld euro

Źródło: Thomson Reuters Lipper.

Jak widać na powyższym wykresie, liczba funduszy ETF zarządzających aktywami o wartości powyżej 1 mld euro od czasu kryzysu w strefie euro znacząco wzrosła. Wzrost ten można wytłumaczyć rosnącą popularnością funduszy ETF, którą można było obserwować w tym okresie. Podstawowe klasy aktywów, takie jak amerykańskie i europejskie akcje, skorzystały z tego trendu w największym stopniu, ponieważ te klasy aktywów zazwyczaj stanowią znaczący odsetek portfeli wszystkich grup inwestorów. W ramach ww. klas aktywów najbardziej skorzystały te fundusze ETF, które już wcześniej zarządzały aktywami o dużej wartości, ponieważ te produkty są odpowiednie dla inwestorów instytucjonalnych z uwagi na ich wielkość, wysoki poziom płynności i niewielkie spready. Ale poza tymi uznanymi ETF-ami istnieją także nowouruchomione fundusze, które zdołały zgromadzić ponad 1 mld euro aktywów. W efekcie całkowita liczba funduszy ETF z aktywami przekraczającymi 1 mld euro wzrosła z 34 w końcu 2011 r. do 109 w końcu sierpnia 2016 r. W porównaniu z ogólną liczbą funduszy ETF zarejestrowanych do sprzedaży w Europie (2081) liczba ta nie wygląda nieproporcjonalnie.

Najważniejszym pytaniem dotyczącym koncentracji aktywów pod zarządzaniem jest to, jak wysoki jest udział aktywów funduszy ETF z aktywami przekraczającymi poziom 1 mld euro w całkowitej wartości aktywów wszystkich tych funduszy. 31 sierpnia 2016 r. 109 funduszy z aktywami o wartości ponad 1 mld euro zarządzało środkami finansowymi o wartości 278,89 mld euro. Stanowiło to 58,03% całkowitych aktywów europejskiej branży ETF-ów (480,62 mld euro). Liczby te pokazują wysoki poziom koncentracji aktywów na poziomie pojedynczego funduszu. Niespodziewanie jednak poniższy wykres pokazuje, że aktywa pod zarządzaniem w europejskiej branży funduszy ETF były już skoncentrowane, kiedy tego typu produkty zostały uruchomione w roku 2001. Mimo, że istniał wówczas tylko jeden fundusz ETF zarządzający aktywami o wartości powyżej 1 mld euro, jego udział w aktywach całego europejskiego rynku ETF-ów wynosił wówczas 44,61%.

Wykres 2. Udział rynkowy (w euro) funduszy zarządzających aktywami o wartości ponad 1 mld euro w aktywach całego europejskiego rynku funduszy ETF

Źródło: Thomson Reuters Lipper.

Skoro 109 funduszy ETF z aktywami o wartości powyżej 1 mld euro posiada obecnie udział w całym rynku wynoszący 58,03%, można stwierdzić, iż fundusze te mają dominującą pozycję rynkową w europejskiej branży funduszy ETF i miały taką pozycję od momentu ich pojawienia się w Europie. Taki poziom koncentracji może być postrzegany jako zagrożenie dla ogólnej konkurencji w tej branży, dlatego też powinien być uznawany jako krytyczny. Ale ponieważ zarządzane aktywa, zwłaszcza w segmencie funduszy akcyjnych, są zależne od zmian na rynkach instrumentów bazowych i od ogólnych tendencji panujących wśród inwestorów, aktywa zarządzane przez poszczególne ETF-y mogą ulec zmianie. Ponadto, fundusze ETF są bardzo przejrzyste, a inwestorzy lokujący kapitał w tych funduszach wydają się być bardzo ostrożni, jeśli chodzi o jakość replikacji indeksu przez ETF-y, które mają w swoich portfelach inwestycyjnych. Oznacza to, że inwestorzy nie zaakceptowaliby „underperformance” funduszu ETF w średnim horyzoncie i przenieśliby kapitał do produktu o lepszej jakości, jeśli takowy byłby dostępny. Takie zachowanie inwestorów utrzymuje wysoką jakość funduszy ETF, ponieważ konkurencja a zatem liczba produktów (zwłaszcza w przypadku głównych klas aktywów) jest bardzo duża. Wreszcie liczba dostępnych funduszy ETF w Europie stale rośnie, ponieważ promotorzy funduszy ETF chcą dotrzymać kroku konkurencji i generują napływ nowego kapitału na rynek. Nawet jeśli branża jest dość mocno skoncentrowana, niektóre nowe produkty będą mogły same stać się „blockbusterami”. Czas pokaże, czy te wszystkie nowe produkty są naprawdę potrzebne, ale na razie konkurencja między europejskimi promotorami funduszy ETF jest – jak konkluduje Detlef Glow – dość ożywiona.

Wpis jeszcze nie ma komentarzy.

Twój email nie zostanie opublikowany.